Janowcowa Gwiazda był drugim przywódcą Klanu Wiatru, następcą Wietrznej Gwiazdy. Kiedy koty górskie po raz pierwszy przybyły na leśne terytoria, para samotników, Janowiec i jego partnerka Wiatr, byli początkowo wrogo nastawieni do nich. W końcu zaczęli polować z kotami, które osiedliły się na wrzosowiskach i zaprzyjaźniły się
To bardzo popularna kołysanka, śpiewały ją już nasze babcie. Posłuchajmy tej pięknej kotki dwa, szarobure obydwa, nic nie będą robiły, tylko ciebie kotki dwa, szarobure obydwa, jak się kotki rozigrały, to dziecinę kotki dwa, szarobure obydwa, jeden szary, drugi bury, a ten trzeci myk! do kotki dwa, szarobure obydwa, żeby tylko jeden był, To by z tobą mleczko kołysanki Aaa… kotki dwa:
Nie kłócą się , ale czasem nie chcą się w niej załatwiać. Kuweta stoi w takim mini warsztacie. Kuweta stoi w takim mini warsztacie. Trochę napaprały na posadzce, ale na szczęście wiele sie nie stało, bo nie jest zrobiona jeszcze podłoga w tym pomieszczeniu.
Na dworze obok mojego domu kłócą się dwa dorosłe koty. Śpiewają, aż słychać je na całej ulicy, a że tu cisza i do tego niedziela rano, to zainteresowałam się, bo mam kota, którego nie chciałabym później „szyć”. Podeszłam bliżej, zero reakcji, co jakiś czas zmieniały się w waleczny kłębek, oba już poranione do krwi. Nic nie zrobię, taka natura, walka o teren. W Poznaniu w doniczce po pelargoniach zasiały się dwa małe klony. Przesadziłam do doniczki i zabrałam do Soli. Są na tyle duże, że dziś wsadzę je do ziemi i będą miały szansę zasilić tutejszy zasobny drzewostan. Jedyny agrest na ogrodzie jeszcze dojrzewa, porzeczka już dojrzała, można coś z nią zrobić, zjeść na przykład. Tyle mam spraw do załatwienia – myślę sobie. Na część mam wpływ, a na część jeszcze nie lub może nawet wcale nie będę miała i w przyszłości. Wolność mojego wyboru to wolność w moim obszarze wpływu. Kocham tę wolność. Dawniej myślałam, że niewiele mogę, dziś patrzę na to ile mogę, nawet czasu brakuje by to wszystko zrobić, wszystkiego doświadczyć. Wolna myśl kłębi mi się w głowie niezależnie od tego, czy mam czas, czy go nie mam. Czy mam wpływ na coś, czy go nie mam. Taką mam naturę. Teraz dużo słyszę o skutkach pandemii, każdy zna kogoś kto ucierpiał i to mocno. Również tego doświadczam, czasem jest przykro. Siedząc tu na ogrodzie, wśród śpiewu ptaków, czy kosząc trawę, czy zmieniając rzeczywistość, też myślę czasem o buziach i głosach moich dziadków, którzy byli tu zaledwie kilka lat temu. Dom pełen był ludzi, znajomych, przyjaciół, rodziny. Co by powiedzieli na to co tu jest teraz? Bardzo mnie kochali, choć krytykowali również, nie raz i nie dwa razy. „Pojechałam na taki plac przy szkole, tam gdzie są topole. Patrzę, a za nimi na placu cała masa nagrobnych płyt. Cmentarz myślę? Dziwne, bo poukładane jedna na drugiej, a nie obok siebie. Nagle zawiał wiatr, a topole zaczęły pylić. Pyliły na złoto, a wiatr zaczął unosić złoty pyłek tak, że wyglądał jak gwiazdki na niebieskim niebie. Zobaczyłam jak zasłania płyty i wychodzą zza nich ludzie. Znajomi, rodzina, których już z nami nie ma. Rozmowy, uśmiechy, normalne sytuacje z życia. Tak się wzruszyłam na ten widok, że pomyślałam, że muszę Ci to pokazać. Nagle wiatr ustał, pyłek opadł i ludzie zniknęli. Mimo to pojechałam po Ciebie. Wróciłyśmy i na początku nie było nic, ale później wiatr znów zawiał i sytuacja się powtórzyła. Też to zobaczyłaś. To takie piękne – powiedziałaś – dziękuję, że mnie tu przywiozłaś.” Moja córka miała taki sen. Niemalże go widzę, więc się z Wami dzielę. Kocham takie dni, kiedy rano mogę poleżeć w łóżku, w ciepełku i wygodzie do momentu kiedy naturalnie przeciągnę się i dopiero wstanę. A przecież zwykle wstaję o piątej i dobrze mi z tym. Przywilej? Nagroda? Nieważne jak to nazwę. Ważne, że jest. Moment to moment. Poza tymi momentami przesuwam swoją uwagę na te sprawy, na które mam wpływ. I tak tańczę swój taniec życia. Mój taniec, mojego pięknego życia.
Dwa koty są mniej rozpieszczone niż jedynak, za to bardziej prospołeczne. Mając dwa koty, łatwiej będzie dokocić się o kolejnego mruczka (nawet o teoretycznie niedokacalną jedynaczkę-zazdrośnicę). Zawsze ugrzane łóżko i kolana. Domownicy nie kłócą się o względy kota.
Jednym z najciekawszych zachowań, jakie możemy zaobserwować u kotów, jest to, że jeden z nich, samiec, gryzie samicę w szyję. Ten akt, chociaż możemy pomyśleć, że robi to, ponieważ naprawdę istnieje konflikt, który chce z nią rozwiązać, w rzeczywistości nie ma z tym nic wspólnego; przynajmniej nie zawsze. Jeśli chcesz wiedzieć, dlaczego kot gryzie kota w szyję, Poniżej poznasz odpowiedź na to pytanie, które z pewnością zadawali sobie wszyscy opiekunowie kotów zawsze. Wskaźnik1 Czemu on to robi? Chce z nią Pobaw się z nią2 Moje koty gryzą, jak mogę tego uniknąć? Mój kot gryzie nowego Mój duży kot gryzie Mój kot gryzie drugiego3 Skąd wiesz, czy dwa koty się dogadują?4 Mój kot gryzie wszystko, dlaczego?5 Mój kot mocno mnie gryzie, co robić? Czego nie robić Czemu on to robi? Chce z nią parzyć W zdecydowanej większości przypadków kot gryzie kota w szyję, ponieważ chce się parzyć. Okazuje się, że koci penis pokryty jest mikrocierniami, które powodują ból kota, gdy samiec wyjmuje go z pochwy. Tak więc, gdyby jej nie ugryzł, prawdopodobnie dostałby więcej niż jedno zadrapanie. Ponadto, Uważa się również, że stymuluje samicę do produkcji jaj, co może pomóc kotu mieć pewność, że zdeponował swoje geny w nowym pokoleniu kociąt. Pobaw się z nią To niezwykłe, ale może się zdarzyć, że po prostu chcesz się bawić, zwłaszcza jeśli mieszkałeś z kotem od czasu, gdy była szczeniakiem. Skubiąc go, możesz nawet spróbować go pielęgnowaćto znaczy usunąć ewentualne pasożyty, które może mieć na szyi, pokazując w ten sposób w nieco ciekawy sposób, że ją kocha; więc jeśli tak się stanie, w zasadzie nie powinniśmy się martwić. Będziemy działać tylko wtedy, gdy jeden z dwóch (lub oboje) warczy / n, jeśli zaczną się denerwować lub zamierzają walczyć (machając ogonem, najeżając włosy na plecach, odsłaniając zęby). Moje koty gryzą, jak mogę tego uniknąć? Koty często się skubią, a nawet toczą „bitwy”, w których kopią, gonią się i tak dalej. Ale jeśli jeden z dwóch nęka drugiego, jeśli go mocno ugryzie, sapie na niego i widzisz, że drugi ma trudności (życie w strachu, w napięciu), wtedy będziesz musiał podjąć działanie : Mój kot gryzie nowego kota Kiedy ofiarą, że tak powiem, jest nowy kot, dzieje się tak dlatego, że prezentacje albo nie zostały wykonane, albo nie zostały przeprowadzone we właściwy sposób. Kiedy przynosimy nowego kota do domu, zdecydowanie zaleca się trzymanie go w pokoju przez około 3 dni, podczas których codziennie będziemy wymieniać legowiska, aby przyzwyczaił się do zapachu innych. Po tym czasie wyjmiemy nowego kota i kładziemy każdego po jednej stronie barierka dla dziecka lub podobna, pozwolimy im pachnieć i dotykać się nawzajem. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to znaczy, jeśli są parskanie, ale włosy nie stoją na głowie lub nie pokazują zębów, można usunąć barierę; w przeciwnym razie będziesz musiał poczekać jeszcze kilka dni. I to właśnie powinieneś zrobić, jeśli twój kot ugryzie nowego kota. Ale jeśli widzisz, że się nie poprawiają, nie wahaj się skonsultować się z etologiem lub kocim terapeutą, który działa pozytywnie. Mój duży kot gryzie małego Najprawdopodobniej wchodzą w interakcje w pozytywny sposób. Bardzo, bardzo rzadko zdarza się, aby dorosły kot ugryzł kota, aby go skrzywdzić. Zwykle lepiej jest powiedzieć „przestań mi przeszkadzać” lub „nie ruszaj się”. Kocięta są bardzo niesforne, mają dużo energii, dlatego często zdarza im się denerwować dorosłych. Ale jeśli jest to dorosły kot, który jest chory lub który żył lub żyje w napięciu, lepiej jest trzymać kociaka oddzielnie od dorosłego, przynajmniej do czasu konsultacji z profesjonalistą, który może pomóc. Mój kot gryzie drugiego Może się zdarzyć, że bawią się, chyba że jeden z dwóch narzekał, w takim przypadku trzeba byłoby zobaczyć, co się stanie z gryzącym kotem. Czy jest zestresowany? Chory? Co wiesz o jego przeszłości? Zanim cokolwiek zrobisz, Poleciłbym zabrać go do weterynarza na kontrolę. Jeśli wszystko jest w porządku, zadaj sobie pytanie, dlaczego czujesz się w ten sposób, w napięciu, i podejmij kroki, aby odzyskać spokój. Skąd wiesz, czy dwa koty się dogadują? Relacja kot-kot jest podobna do tej, którą mamy z innymi ludźmi; to znaczy: są tacy, których lubimy za pierwszym razem, inni, którzy nigdy nas nie polubią z różnych powodów, i tacy, których poznajesz, zyskujesz pewność siebie. Z każdym z nich zachowujemy się inaczej, jak mówię, w zależności od stopnia pewności, jaki posiadamy. Jeśli porozmawiamy o kotach, zobaczymy, że zachowują się one tak z przyjacielem, jak z nieznanym kotem. Skąd więc wiedzieć, czy się dogadują, czy nie? Dobrze, Jeśli będą sobie ufać, zobaczymy, że: Oni grają Pielęgnują się nawzajem Spędzać razem czas Jego walki są dobre, czyli granie bez chrząknięcia i mocnego gryzienia Jeśli jeden z nich nieumyślnie rani innego (na przykład kociaka dorosłego kota), drugi wystarczy trochę warczeć, aby zostawić go w spokoju Mój kot gryzie wszystko, dlaczego? Jeśli jest to młody kot w wieku poniżej 1 roku, robi to, ponieważ mu wypadają zęby. W przypadku, gdy jest większy, przyczyny są różne: To stresujące: jest to zwierzę bardzo mało tolerancyjne na stres. Jeśli mieszkasz w domu z napiętym otoczeniem lub w którym nie jesteś szanowany, możesz wszystko ugryźć. W takich sytuacjach staramy się uspokoić nerwy, żyć spokojnie i szanować zwierzę. Nudny: Często znudzony kot gryzie wszystko. Nie ma nic innego do roboty. Możesz go ponownie uszczęśliwić, jeśli będziesz z nim bawić się i spędzać z nim czas. Bolą cię zęby i / lub usta: Możesz mieć zapalenie dziąseł lub inną chorobę. W każdym razie musisz go zabrać do weterynarza. Mój kot mocno mnie gryzie, co robić? Musisz to zrobić naucz go, żeby tego nie robił, ale zawsze pozytywne. To normalne, że kocięta skubią wszystko podczas wchodzenia zębów, a także jest to normalne dla dorosłych kotów, których nie nauczono gryźć. Z tego powodu zarówno niektórzy, jak i inni muszą uważać, aby cię nie ugryźć. Jak to otrzymujesz? Mając dużo cierpliwości i czasu, zwłaszcza jeśli są dorosłe 🙂. Staraj się zawsze mieć zabawkę w pobliżu (pluszowe zwierzę, sznurek, piłka, ...). Jak tylko cię ugryzie, weź zabawkę i pokaż mu. Następnie nie ruszaj dłoni, a kiedy cię puści i uspokoi się, daj mu jego wypchane zwierzę, piłkę lub cokolwiek złapałeś. Inną rzeczą, która działa - nalegam, wraz z upływem dni i tygodni - jest: jeśli ugryzł cię w łóżku lub na sofie, opuść go na podłogę. Prawdopodobnie znowu wzrośnie; Jeśli tak, przestań, ale jeśli znowu cię ugryzie, odłóż go ponownie i zignoruj. W razie potrzeby powtarzaj, aż się uspokoi, ale jeśli zobaczysz, że jest bardziej zdenerwowany, opuść pokój na kilka minut. Porady: Jeśli trochę krzyczysz podczas gryzienia (nie w przesadny sposób, ale trochę głośno), z czasem ugryzienie Cię będzie kojarzyło mu się z tym denerwującym go hałasem (musisz pamiętać, że mają znacznie bardziej rozwinięte poczucie słysząc niż my). W ten sposób stopniowo zobaczysz, że przestaje cię gryźć. Zmęczony kot to kot, który nie gryzie lub ledwo gryzie. Graj z nim codziennie, średnio 1 godzina rozłożona na kilka sesji. Czego nie robić Zasadniczo to, czego nie powinno się robić, to nigdy znęcać się nad nim. Uderzanie, wrzeszczenie, polewanie wodą… wszystko to tylko wywołuje u zwierzęcia strach, że ci nie ufa i oczywiście nie żyje szczęśliwie. Pamiętaj, że znęcanie się jest przestępstwem i każdy zasługuje na znalezienie dobrego domu, w którym będzie szanowany i kochany. Mamy nadzieję, że ten artykuł Cię zainteresował 🙂. Treść artykułu jest zgodna z naszymi zasadami etyka redakcyjna. Aby zgłosić błąd, kliknij tutaj.
Na ten temat przeprowadzono bowiem badania naukowe. Badacze z Uniwersytetu Stanowego w Oregonie wydedukowali, że kot przywiązuje się do człowieka tak samo jak pies. Podczas badania koty spędzały dwie minuty w nieznanym sobie pomieszczeniu ze swoim opiekunem. Następnie opiekun wychodził, a zwierzęta pozostawały same.

Tam, gdzie pojawia się chaos, a temat jest medialny, często dochodzi do różnych kontrowersyjnych praktyk. Coraz częściej opisują je małe organizacje i osoby prywatne, które pomagają zwierzętom z Ukrainy. Sprawdź, o co chodzi. Właścicielka nie wie, gdzie są zwierzęta, fundacja nie chce ich oddać Kilka dni temu post na Facebooku opublikowała Fundacja Hospicjum dla Kotów Bezdomnych. Według informacji do siedziby hospicjum dotarło kilka kotów właścicielskich, z identyfikatorami zawierającymi dane opiekunki, która została na Ukrainie. Po skontaktowaniu się z nią uzyskano informację, że kotów miało być ponad dwa razy więcej. Nikt nie wiedział, gdzie się znajdują. Krótkie dochodzenie pomogło ujawnić, że pozostałe koty pojechały – wbrew prośbie właścicielki, aby zwierząt nie rozdzielać – do innej organizacji. Ani wolontariuszka hospicjum, ani prawna opiekunka kotów, pani Irina, nie są obecnie w stanie w żaden sposób wywrzeć presji na osobach, do których trafiły pozostałe zwierzęta. Organizacja nie chce ich oddać ani zastosować się do prośby prawnej właścicielki o przekazanie zwierząt do Hospicjum, aby były razem. Sprawa jest w toku. Dezorganizacja czy zła wola? Fundacje kłócą się o zwierzęta Nie da się ukryć, że na pomoc zwierzętom z Ukrainy jest chętnych o wiele więcej osób niż na pomoc bezdomnym psom i kotom z Polski. Z uwagi na działania wojenne prowadzone na terenie Ukrainy wiele osób podchodzi do tematu emocjonalnie. Chcą pomóc i zarazem stają się hojniejsi niż dotychczas. Może to być jedna z przyczyn faktu, że kolejne małe fundacje zgłaszają problemy z odbiorem zwierząt, które miały do nich przyjechać. Stowarzyszenie Nikiszowy Dom Tymczasowy opisało podobną sytuację. Również Ekostraż po powrocie z Lwowa napisała, że nie mogła zabrać ze sobą więcej niż 8 psów i kotów, mimo że miała na nie miejsce. Wszystko dlatego, że zwierzęta były zamknięte na kłódkę, z informacją, że odbiera je inna organizacja. Ekostraż odmówiła komentarzy, informując, że ma dowody i może wskazać je w sądzie. Handel – zwierzętami, darami… Choć strumień pomocy dla zwierząt z Ukrainy na razie nie wysycha, pojawiają się już pierwsze doniesienia o podejrzanych zachowaniach. Szczególnie narażone na nie są zwierzęta rasowe albo po prostu ładne. To właśnie one zagrożone są problemem tak zwanych płatnych adopcji. Czy to problem? W końcu organizacjom trzeba środków na utrzymanie zwierząt. To prawda, jednak warto spojrzeć na kwestie etyki. Adopcja z zasady jest bezpłatna albo płatna „co łaska”. Żądanie określonej sumy za zwierzę jest po prostu sprzedażą. Tymczasem organizacje i osoby zajmujące się tym procederem nie wystawiają żadnych potwierdzeń i często nie mają prawnej możliwości prowadzenia sprzedaży. Jak widzisz, wspieranie konkretnych organizacji ma duże znaczenie. Postaraj się przekazać wsparcie lokalnym, małym fundacjom, stowarzyszeniom i domom tymczasowym, których działania możesz szybko zweryfikować.

Chciałam mieć dwa koty i nie po to brałam drugiego żeby go oddawać ale teraz nie wiem co będzie. Obecna sytuacja jest ciężka , wiem ze musze w końcu doprowadzić do bezpośredniego spotkania miedzy kotami, ale po tym co pokazuje starsza kotka boję się że naprawdę zrobi małej krzywdę, ja sama już nawet się jej boję.
Dwa koty stoją w agresywnej pozie, bezpańskie zwierzęta kłócą się o terytorium – Stockowy materiał wideoDwa koty stoją w agresywnej pozie, bezpańskie zwierzęta kłócą się o terytorium - Zbiór materiałów filmowych royalty-free (Agresja)OpisTwo cats standing in an aggressive pose opposite each other, stray animals arguing over territory. Then one cat turns away and slowly walks away. Marmara Sea embankment in the evening, a lot of Istanbul feral cats live hereSłowa kluczoweAgresja Wideo,Bezpańskie zwierzę Wideo,Czas rzeczywisty Wideo,Czujność Wideo,Dwa zwierzęta Wideo,Film - Obraz filmowy Wideo,Format HD Wideo,Futro - Tkanina Wideo,Gniew Wideo,Horyzontalny Wideo,Konflikt Wideo,Kot Wideo,Kot domowy Wideo,Kłócić się Wideo,Lokalizacja poza USA Wideo,Miauczeć Wideo,Morze Wideo,Młode zwierzę Wideo,Pokaż wszystkieCzęsto zadawane pytania (FAQ)Czym jest licencja typu royalty-free?Licencje typu royalty-free pozwalają na jednokrotną opłatę za bieżące wykorzystywanie zdjęć i klipów wideo chronionych prawem autorskim w projektach osobistych i komercyjnych bez konieczności ponoszenia dodatkowych opłat za każdym razem, gdy korzystasz z tych treści. Jest to korzystne dla obu stron – dlatego też wszystko w serwisie iStock jest objęte licencją typu licencje typu royalty-free są dostępne w serwisie iStock?Licencje royalty-free to najlepsza opcja dla osób, które potrzebują zbioru obrazów do użytku komercyjnego, dlatego każdy plik na iStock jest objęty wyłącznie tym typem licencji, niezależnie od tego, czy jest to zdjęcie, ilustracja czy można korzystać z obrazów i klipów wideo typu royalty-free?Użytkownicy mogą modyfikować, zmieniać rozmiary i dopasowywać do swoich potrzeb wszystkie inne aspekty zasobów dostępnych na iStock, by wykorzystać je przy swoich projektach, niezależnie od tego, czy tworzą reklamy na media społecznościowe, billboardy, prezentacje PowerPoint czy filmy fabularne. Z wyjątkiem zdjęć objętych licencją „Editorial use only” (tylko do użytku redakcji), które mogą być wykorzystywane wyłącznie w projektach redakcyjnych i nie mogą być modyfikowane, możliwości są się więcej na temat beztantiemowych materiałów wideo lub zobacz najczęściej zadawane pytania związane ze zbiorami wideo.
Burzowe Futro wpada w złość, ale Paprociowe Futro wtrąca się, zanim wdają się w bójkę. Kiedy Szara Pręga wraca do Klanu Pioruna, jest zdumiony, ale uszczęśliwiony, widząc, że Burzowe Futro jest w Klanie Pioruna. Jego syn jest nieco zszokowany, widząc, że Szara Pręga ma nową partnerkę, Milkę, ale akceptuje wybór ojca.

Z całą pewnością każdy kociarz pamięta ten moment podjęcia decyzji o przyjęciu pod swój dach małej futrzanej kuleczki, która ma umilać nam czas, być do przytulania i kochania. Posiadanie kota to takie ogrzewające światełko w dobie monotonnych dni. Ale czy to wszystko? Dwa koty – czy o jeden nie za dużo? Wprawdzie kota, jeśli się już z nim mieszka (ponieważ bardziej to kot posiada człowieka, niż na odwrót), faktycznie kocha się bez granic, jednak jeśli ktoś liczył na długie wieczory pod kocem, z dobrą książką i mruczkiem śpiącym grzecznie na kolanach, z pewnością się rozczarował. Szybko przekonujemy się, że nasz pupil jest wszędzie i nigdzie zarazem. Raz rozłoży się w centralnym punkcie naszego mieszkania, żebyśmy kilka godzin później nie potrafili go zwabić żadnymi nawoływaniami- no chyba, że nasze wołanie brzmi jak dźwięk otwieranej saszetki z jakimś przysmakiem. Raz potkniemy się o niego, nie wiedząc nawet kiedy pojawił się pod naszymi nogami, a raz wejdzie nam do szafy i zakopie się pod stertą ubrań, robiąc tam przy okazji swój własny porządek. Tajemnicą nie jest, że są to bardzo specyficzne zwierzęta, ale czyż nie za to tak bardzo je uwielbiamy? Uwielbiamy do tego stopnia, że z czasem zaczynamy myśleć o następnym. Najzwyczajniej jeden to za tutaj nasuwają się następne pytania: czy to nie będzie zbyt duża odpowiedzialność? Czy nasz futrzany domownik zaakceptuje nowego przyjaciela? Czy teraz trzeba będzie rozstawiać kuwety w każdym kącie naszego mieszkania? Za i przeciw posiadaniu dwóch kotów Przede wszystkim najpierw należy rozważyć wszelkie za i przeciw, co z resztą tyczy się każdej ważnej decyzji, jaką przyjdzie nam w życiu podjąć. A ta z pewnością taka właśnie jest. Trzeba zastanowić się nad tym, czy wzięcie pod swój dach następnego kota nie skurczy naszego portfela do tego stopnia, że będziemy musieli zacząć liczyć każdą wydaną złotówkę, bo nagle stwierdzimy, że brakuje tych dwustu złotych, które wcześniej przeznaczane były na nasze przyjemności. Jeśli jednak to nie stanowi problemu, możemy pójść krok dalej. Oczywiście przygotowanym trzeba być na różne ewentualności. Wprowadzenie nowego kota może być z początku stresujące dla tego, który zdążył się już zadomowić i przyjąć całe mieszkanie jako swoje terytorium. Nie ma tutaj żadnej reguły, na której można się wesprzeć, wszystko zależy od nas i od tego w jaki sposób przedstawimy sobie kociaki. Jeśli od samego początku zaakceptują siebie nawzajem to super, jeśli jednak pojawią się zęby i pazury, to w zasadzie są dwa sposoby. Albo z początku spróbujemy odizolować od siebie w miarę możliwości oba koty i stopniowo będziemy je ze sobą oswajać, mając nad tym pełną kontrolę, albo zostawimy je samopas, pozwolimy strzelić się z łapki kilka razy, a później będziemy obserwować jak przez walkę zaczynają pojawiać się zalążki prawdziwej kociej przyjaźni. Hierarchia u kotów Dobrze jest zadbać o hierarchię wśród swoich kotów. Mruczek, który jest z nami dłużej powinien być w pewien sposób honorowany, by od początku nie pojawiał się problem walki o dominację. Dwa koty po prostu potrafią być całkowicie przychodzi pora karmienia, za każdym razem pierwszy kot najpierw dostaje posiłek. Powinniśmy również wydzielać czas spędzony na aktywności z naszymi ulubieńcami, wszak ruch to zdrowie i wystarczy kwadrans wieczornej zabawy, żeby kot się przyjemnie zmęczył i może nawet dał nam pospać przez całą tym wszystkim jednak pojawia się jeszcze jedna nurtująca rzecz, która wcześniej już była wspomniana. Mianowicie problem kolejnej kuwety. Często nie ma zwyczajnie na nią miejsca. Jeśli chcemy zachować względny porządek, lepiej jest zainwestować w zamkniętą kuwetę, choć taka właśnie zajmuje zdecydowanie więcej miejsca. Pojawia się również alternatywa by z początku spróbować z kupnem mniejszej kuwety i postawieniem jej w newralgicznym miejscu. Sami zaobserwujemy czy jest w ogóle potrzebna, czy któryś z naszych mruczków jest nią zainteresowany, czy też obydwa koty wolą korzystać z tej starej. Jak sobie z tym poradzić? Wszystko pięknie, ale czy na pewno warto? W stu procentach warto. Początki co prawda mogą być ciężkie dla naszych ulubieńców, wszak wkroczenie obcego zwierzęcia na strzeżone do tej pory terytorium to najwyższe zagrożenie. Z odrobiną naszej pracy i cierpliwości sami będziemy cieszyć się ze świadomości, że nasze koty ani przez moment nie są samotne, kiedy my jesteśmy w pracy, wychodzimy na spotkanie, bądź wpadną nam czasem jakieś inne obowiązki.

. 439 381 292 190 307 93 71 413

dwa koty się kłócą