Prima Aprilis to międzynarodowe święto żartów znane od średniowiecza. Ludzie oszukiwali się od zawsze, ale dopiero rozwój masowych mediów sprawił, że można było spłatać figla milionom ludzi jednocześnie. Przedstawiamy najbardziej wyjątkowe raz pierwszy telewizja spłatała swoim widzom primaaprilisowy żart w 1957 roku. W "Dzień Głupców" (tak w krajach anglojęzycznych nazywają się obchody 1 kwietnia) brytyjska BBC w programie "Panorama" głosem uznanego prezentera Richarda Dimblebya ogłosiła, że dzięki bardzo łagodnej zimie rolnicy z południowej Szwajcarii cieszą się z obfitych zbiorów... reportażu przygotowanym przez stację telewizyjną pokazano rolników zdejmujących zwisający z drzew makaron. Po jego emisji do BBC dzwoniło wielu widzów chcących dowiedzieć się, jak uprawiać własne drzewko spaghetti. Bo choć dziś wydaje się to niemożliwe, w żart brytyjskiej telewizji uwierzyło wiele osób. Między innymi dlatego, że dziennikarz Richard Dimbleby był prawdziwym autorytetem w swojej dziedzinie i nigdy nie podważano jego wiarygodności. Przynajmniej do tamtej pory."Panorama", mimo wielu próśb już nigdy nie zrobiła żadnego primaaprilisowego żartu swoim telewidzom. W dziedzinie telewizyjnych dowcipów z okazji 1 kwietnia stała się jednak prekursorem, a przez Muzeum Kawałów w San Diego w Kalifornii jej żart został uznany za najlepszy w primaaprilisowej 1 kwietnia przekonywało, że makaron rośnie na - APTS ArchiveOlandia płynie! Kilka lat wcześniej, w 1950 roku ze swoich czytelników postanowiła zażartować szwedzka gazeta "Goteborgs Posten". W wydaniu z 1 kwietnia poinformowała, że znajdująca się na Bałtyku i należąca do Szwecji wyspa Olandia "oderwała się od dna morskiego" i płynie w stronę szwedzkiego wybrzeża. Od razu pojawiły się pytania, czy może to zagrażać okolicznym w Prima Aprilis w 1980 roku dziennik "Dagens Nyheter" donosił, że w Szwecji władze po kryjomu po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat ponownie wprowadziły czas letni. Nie poinformowały jednak o tym obywateli, w związku z czym tak naprawdę nie było wiadomo, która jest godzina. To, jak w swoim artykule przekonywała gazeta, "doprowadziło do całkowitego chaosu". W rzeczywistości czas letni w Szwecji wprowadzono sześć dni później - po raz pierwszy od 1917 telewizja z pończochyAle najbardziej znanym żartem wśród Szwedów jest dowcip publicznej telewizji z lat 60. W 1962 roku istniał tam tylko jeden kanał telewizyjny - SVT (Sveriges Television). Oczywiście można było go oglądać wyłącznie w czarno-białych telewizorach. Szansa na zmianę przyszła 1 kwietnia, a raczej taką nadzieję mieli szwedzcy ekranach ich telewizorów pojawił się "ekspert techniczny" Kjell Stensson, który ogłosił, że dzięki nowej, ale prostej metodzie Szwedzi będą mogli odbierać telewizję w kolorze. Wystarczy, że... założą kawałek nylonowego materiału na ekran swojego odbiornika. Jak tłumaczył ekspert, najlepsza będzie damska pończocha dostępna w prawie każdej kobiecej garderobie - należy ją tylko przeciąć i rozciągnąć na wyświetlaczu. Po tym manewrze obraz natychmiast miał zmienić się z czarno-białego w wielobarwny. Dodatkowo, jak przekazano, by lepiej odbierać obraz, należy kiwać głową w tył i proces przestrajania telewizorów zaprezentował na antenie krok po kroku, okraszając go przy okazji fachową terminologią o "podwójnej interferencji szczelinowej". Jego śladami poszły tysiące do dziś wspominają, jak ich rodzice naprędce zaczęli wyciągać z szaf nylonowe pończochy i próbowali zakładać je na swoje telewizory. Wszystkie próby oczywiście okazały się daremne, bo "pończochowa technologia" okazała się primaaprilisowym szwedzkiej telewizji. Ta pierwszy kolorowy program wyemitowała dopiero 14 lat później. Technik szwedzkiej telewizji nakłada pończochę na telewizorSVT archiveGdyby godzina miała 100 minut, a doba 20 godzinAle nie tylko Szwedzi za temat żartu wybrali sobie czas. Australiska telewizja ABC w 1975 roku w programie "This Day Tonight" poinformowała, że w kraju zmieniony zostanie... sposób liczenia czasu na dziesiętny: minuta zamiast 60 sekund będzie miała ich 100, podobnie godzina - zamiast 60 minut - 100. To z kolei spowoduje, że doba nie będzie miała 24, a 20 zawierał nawet wywiad z wicepremierem Jamesem Corcoranem, który chwalił nowy system czasu, a urząd miasta Adelaide zaprezentował nowy, 10-godzinny zegar. Widzowie zrozumieli, że to żarty dopiero po pewnym na prezydenta. Znów1 kwietnia 1992 roku amerykańskie radio publiczne NPR (National Public Radio) zakpiło ze słuchaczy i poinformowało, że Richard Nixon zdecydował, by ponownie ubiegać się o prezydencki fotel z ramienia republikanów. Hasło nowej kampanii byłego prezydenta, bohatera afery Watergate, brzmiało: "Nie zrobiłem niczego złego i nie zrobię ponownie".By wiadomość uczynić bardziej wiarygodną rozgłośnia wyemitowała fragment nagranego przemówienia Nixona (w rzeczywistości był to głos komika Richa Little), a później decyzję polityka i jej wpływ na zbliżający się prezydencki wyścig analizowali profesor Uniwersytetu Harvarda oraz dziennikarz "Newsweeka".Na odzew nie trzeba było długo czekać. Do radia dzwonili słuchacze, którzy chcieli wyrazić swoje szybko, bo już w kolejnej części programu poinformowało, że kandydatura to po prostu primaaprilisowy żart. Kilka miesięcy później w wyborach zwyciężył Bill Clinton. Informacja, że Nixon znów kandyduje na prezydenta, nie spodobał się F. AtkinsLenin w DisneylandzieW 1995 roku irlandzki dziennik "Irish Times" na swoich łamach napisał, że Disney negocjuje z rosyjskim rządem w celu zakupu zabalsamowanych zwłok Włodzimierza Lenina. Ciało, które do tej pory zwiedzający mogli oglądać na Placu Czerwonym, miałoby zostać przeniesione do nowego mauzoleum pisała gazeta, na zwłoki komunistycznego przywódcy miało padać stroboskopowe światło, a turyści mogliby kupić koszulki z jego żart nazwali wyjątkowo ponurym. Zaś rosyjscy nacjonaliści zaproponowali, by mauzoleum Lenina zmienić w mauzoleum Mikołaja II Romanowa."Niebezpieczna zachodnia tradycja"W Chinach dowcipkowanie to sprawa wagi państwowej. Z okazji 1 kwietnia w 1993 roku chińska rządowa gazeta "China Youth Daily" poinformowała, że naukowcy ze stopniem doktora będą zwolnieni z przestrzegania polityki jednego dziecka. Jak argumentowano, miało to zachęcić ekspertów do pozostania w kraju bądź wpłynąć na ich decyzję, by osiedlili się właśnie w pewnym czasie sprostowano, że informacja jest żartem, mimo to jednak wiele zagranicznych mediów, w tym agencja prasowa AFP, uznało ją za zapowiedź prawdziwych całe zamieszanie zareagował chiński rząd, który Prima Aprilis nazwał "niebezpieczną zachodnią tradycją".Kongres zakazuje korzystania z internetu pod wpływem alkoholu...Inne prawo, tym razem przygotowane przez Kongres Stanów Zjednoczonych, które miało "wejść w życie", zakazywało używania internetu pod wpływem alkoholu, a także korzystania z sieci w celu rozmawiania o zagadnieniach seksualnych. Sprawę 1 kwietnia 1994 roku opisał dziennikarz z magazynu "PC Computing". On też dla uwiarygodnienia artykułu podał numer rzekomej ustawy - 0040194, który pochodził od primaaprilisowej daty publikacji artykule napisano ponadto, że FBI będzie mogło korzystać z linii telefonicznej każdego, kto "używa lub nadużywa" alkoholu podczas korzystania z doniesienia tak bardzo oburzyły obywateli, że biuro jednego z senatorów musiało wydać oficjalny komunikat zaprzeczający informacjom podanym przez gazetę.... a Unia Prima AprilisZ kolei brytyjski tabloid "The Sun" w Prima Aprilis postanowił zażartować z... Prima Aprilis. Gazeta 1 kwietnia 2005 roku doniosła, że Unia Europejska zdecydowała o zakazie świętowania święta Prima Aprilis. Powód? Zagrożenie utraty zdrowia psychicznego i fizycznego."The Sun" cytował nawet fragment unijnej dyrektywy zatytułowanej "UVBN 814/2005", w której stwierdzono, że "ustawodawca postanowił skreślić z kalendarza starodawny dzień zabawy z powodu pozwów sądowych wytoczonych przez ofiary wybryków".Uwzględniając inne decyzje podjęte przez biurokratów z Brukseli, np. tą że ślimak to ryba, a marchewka to owoc, i w tę można by nsz/jk / Źródło: zdjęcia głównego: SVT archive, - APTS Archive
Kamil Wrotkowski Żarty z okazji prima aprilis jako źródło historyczne na przykładzie „Dziennika Bałtyckiego” 1947–1970 Zwyczaj żartobliwego oszukiwania innych z okazji prima aprilis, czyli 1 kwietnia, jest powszechny w Polsce i ma wielowiekową tradycję.APRILIS 2021: To dzień żartów obchodzony pierwszego dnia kwietnia w wielu krajach świata. Polega on na robieniu dowcipów, celowym wprowadzaniu w błąd czy nabierania kogoś. Macie już wymyślone dowcipy? Jeśli nie, podpowiadamy jakie żarty wciąż cieszą się największą popularnością 1 kwietnia w prima aprilis. Żarty na prima aprilis powinny być zabawne, pomysłowe i wprawiające nabieraną osobę w dobry na prima aprilis powinny być niebanalne i zabawne żarty na prima aprilis ( w cukiernicy? Przetnij na pół rodzynkę. Zroluj połówkę palcami, aby wyglądała jak długi cienki robaczek. Włóż do cukiernicy lub pojemnika z mąką czy solą Gotujemy jajka na twardo, wkładamy do kobiałki z jajkami, a rano proponujemy komuś z rodziny, żeby zrobił nam jajecznicę Żarcik z pulpitem komputera. Wystarczy podejść (oczywiście, jak osoba, której chcemy zrobić żart tego nie widzi) do komputera, zrobić print screen pulpitu, i ustawić je jako tło. Wszystkie pliki należy wrzuć do jednego folderu i schować do pasku zadań. Zaklejamy spód myszki, w ten sposób, aby nie chodziła. Jeśli jest to kulka to zaklejamy zwykłym plastrem, jeśli podczerwień to zaklejamy ciemnym papierem. Jeśli chcesz się pośmiać z reakcji przechodniów, przyklej złotówkę lub pięciozłotówkę do chodnika jakimś mocnym klejem i obserwuj jak ludzie będą próbowali ją podnieść. Przygotuj śniadanie, połóż na talerzu obok pieczywa surowe jajko i powiedz, że ugotowałeś je na twardo. Gdy ktoś będzie chciał obrać jajko i stuknie nim w stół – wiadomo co się stanie. Najlepsze żarty na Prima Aprilis 2021. Kawały na Prima April... PRIMA APRILIS w firmach. Żarty znanych marekKilka lat temu oryginalnością wykazała się firma Razer, która na serwisie You Tube'a wstawiła reklamę rewolucyjnego gadżetu - myszkę komputerową z funkcją sklepów z wyposażeniem wnętrz, home&you, postanowiła wkręcić użytkowników, że już wkrótce, po 10 latach istnienia, podjęto przełomową decyzję o zmianie nazwy na polską. Brzmiałaby ona wówczas „dom&ty”. Zaprezentowano w tym celu nawet „nowe” logo w wersji Automotive, spółka zajmująca się projektowanie i produkcją samochodów opartych na Formule 1, również postanowiła zażartować sobie ze swoich obserwatorów. 1 kwietnia 2017 roku zaprezentowała nowy model McLarena 570GT z… ptasimi firma BMW zażartowała sobie w prima aprilis. 1 kwietnia ogłosiła nową, limitowaną edycję samochodu. BMW Unicorn Parts, czyli auto przypominające 1 kwietnia postanowił zaprezentować nowego burgera o nazwie...Sushi aprilis obchodzony od wiekówW Polsce od czasów dawnych w dniu tym rozsyłano listy ze zmyślonymi wiadomościami, lub zawierające tylko kartkę z napisem: Prima Aprilis, a także zwodzono ustnie, by naśmiać się z łatwowiernych. Stąd przysłowie: „Na prima Aprilis nie wierz, bo się omylisz”, lub „nie czytaj, bo się omylisz” Zygmunt Gloger, Encyklopedia staropolska (tom IV)Wiecie, co było pierwszego kwietnia? Kokoszce wyrósł wielbłądzi garb, W niebie fruwała krowa stuletnia, A na topoli świergotał Brzechwa, Prima aprilisPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Żarty twórców gier na prima aprilis, które okazały się prawdą. Nierealne zapowiedzi i fałszywe zwiastuny to pierwszego kwietnia nic niezwykłego. Czasem twórcy decydują się na bardziej Minimum wysiłku, maksimum efektu. Dzięki tym żartom tegoroczne prima aprilis może przejść wśród twoich bliskich i znajomych do historii. Co więcej, to właśnie ty zostaniesz zapamiętany jako najlepszy numerant, wielki artysta w robieniu kawałów, co tam, LEGENDA! 1. Budyń w słoiku po majonezie Miłośnik "majonezu", który zajada się nim w miejscach publicznych nie przejdzie niezauważony. 2. Jajka na twardo w lodówce Zabierz z lodówki wszystkie świeże jaja i ugotuj je na twardo. Mina osoby przyrządzającej sobie jajecznicę w primaaprilisowy poranek będzie bezcenna! 3. Podklejona myszka komputerowa Potrzebujesz jedynie kawałka taśmy klejącej, którą zakryjesz czujnik ruchu myszki. "Zepsuta" myszka gotowa na zawołanie. 4. Folia spożywcza na sedesie Szczelny sedes będziecie wspominać, śmiejąc się do łez. Chyba, że wcześniej twoja druga połowa zabije cię za zmoczone jeansy, które założyła na ważne spotkanie. 5. Rzeżucha w klawiaturze klawiatura Foto: Flickr Doniczki są dla frajerów :D. Pamiętaj tylko, żeby zbytnio nie zamoczyć klawiatury, bo kolega z pracy nie będzie miał już na czym pracować. klawiatura 2 Foto: flickr 6. Sygnalizator powietrzny vs drzwi sygnał Foto: Zamocowany w odpowiednim miejscu hałasujący gadżet zwali z nóg nawet największego chojraka. 7. Tęczowe wycieraczki szminki 1 Foto: Wystarczy na jednej z nóżek zainstalować miękkie kredki świecowe albo szminki. I modlić się, żeby w prima aprilis padał deszcz. szminki 2 Foto: 8. Lakierowana kostka mydła mydło Foto: I twoja ofiara będzie skazana na brudne ręce. Chyba, że zawczasu poleje mydło zmywaczem do paznokci. 9. Miętowe Oreo oreo Foto: Przeprowadź operację na ciastkach, masę zastępując białą pastą do zębów. Na ofiarę żartu wybierz największego łakomczucha. 10. Samochód w karteczkach samochód Foto: Nastaw budzik wcześniej niż zawsze – obklejenie całego auta kolorowymi karteczkami zajmie ci chwilę. Oczywiście jego właściciel spędzi tyle samu na odkrywaniu wozu ;). 11. Ohydna rolka od papieru rolka Foto: Ten prank sprawdzi się na wszystkich brzydliwych dziewczynach. Rozmoczona i odpowiednio uformowana tektura przypomina… sami wiecie co. 12. Robak w lampie Możesz wyciąć go z papieru czy użyć plastikowej zabawki. Ważne, żeby "nieprzyjaciel" dobrze trzymał się abażuru. Zapowiada się pełen pisku Dzień Żartów. . 191 44 309 354 3 357 193 170